Posty

Wyświetlanie postów z stycznia 1, 2020

„Nasze wczoraj” - Anna Szafrańska.

Obraz
Drogi Czytelniku... Zakazane uczucie? Tak. Tajemnice? Będą. Problemy? Uhum... Samotność? Niestety. Emocje? Cały kalejdoskop. Rodzinna atmosfera? Będzie. Brzmi interesująco, prawda? Między innymi właśnie to znajdziemy w najnowszej książce Anny Szafrańskiej pod tytułem „Nasze wczoraj”.  Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zawsze odsyłam do lektury. Jest to pierwszy tom cyklu Na zawsze. Wspaniale było przenieść się do świata Łucji, jej brata Daniela, ich rodziców Igi i Aleksandra, Olafa, Poli i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są świetnie wykreowani, bardzo zróżnicowani i interesujący. Łucję, Daniela (mimo tego, co nawywijał), Polę, Igę, Olafa polubiłam od razu. To bardzo ciepłe i życzliwe osoby. Życzę każdemu tylko takich ludzi wokół siebie. Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że to prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie,