Posty

Wyświetlanie postów z września 11, 2023

„Nie nasza godzina” - Ewelina Dobosz. [PRZEDPREMIEROWO]

Obraz
Drogi Czytelniku... Na wstępie chcę zaznaczyć, iż jest to książka skierowana raczej do pełnoletnich miłośników literatury, ponieważ zawiera między innymi sceny erotyczne. Życie w dwóch 'światach'? Będzie. Ambicja? Jest. Nauczycielka? Tak. Nieudane małżeństwo? Cóż... Choroba córki, próby jej ratowania? Niestety. Pewne decyzje? Będą. Problemy? Znajdą się. Niepewność? Obecna. Strach? Niestety. Pożądanie? Jasne. Namiętność? Oczywiście. Między innymi właśnie to serwuje nam Ewelina Dobosz w swojej najnowszej książce pod tytułem „Nie nasza godzina”.  Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, standardowo odsyłam do lektury. Wspaniale było przenieść się do świata Laury, Aleksandra, Aśki, Kornelii, Tomka, Marii, Sary, Zoi, Waldka, Zenka, Michała, Roberta i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani i dość interesujący. Muszę przyznać, że polubiłam Laurę. Nie mo

„Rozgrywający” - Anne Marie. [PRZEDPREMIEROWO]

Obraz
Drogi Czytelniku... Na wstępie chcę zaznaczyć, że jest to powieść skierowana raczej do pełnoletnich miłośników literatury, ponieważ znajdziemy tu między innymi sceny erotyczne. Sport? Jasne, i to sporo. Kontuzja? Cóż... Pobyt w szpitalu? Niestety. Nadzieja? Jest. Smutek, łzy? Obecne. Walka? Tak. Niepewność? Uhum... Strach? Znajdzie się. Trudny wybór? Będzie. Trwanie we własnych przekonaniach? Oczywiście. Między innymi tym razem właśnie to serwuje nam Anne Marie w swojej najnowszej książce pod tytułem „Rozgrywający ”.  Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zawsze odsyłam do lektury, powieści oczywiście. Jest to tom drugi cyklu Sokoły (swoją drogą podoba mi się ich znaczek na okładce). Miło było po raz drugi przenieść się do świata Eryka, Oliwii, Mateusza, Jacka, Anety, Sandry, Tymona, Adama, Stasia, Rafała, Łukasza, Krystiana, Jarka, Piotrka, Gosi, Grześka i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pier

„Syrena z błękitnej toni” - Kerrelyn Sparks.

Obraz
Drogi Czytelniku... Intrygi? Jasne. Syreny? Są. Smoki? Obecne. Zmiennokształtni? Będą. Klątwy? Cóż... Pewne poszukiwania? Oczywiście. Kłopoty? Znajdą się. Objęci obdarzeni różnymi mocami nadprzyrodzonymi? Tak. Gniew? Niestety. Zazdrość? Obecna. Strach? Będzie. Kłamstwa? Oczywiście. Obietnice? Tak. Pomoc? Jasne. Zemsta, chęć wymierzenia sprawiedliwości? Oczywiście. Walka? Cóż... Niebezpieczeństwa? Nie inaczej. Potęga? Niezmiennie. Między innymi właśnie to serwuje nam tym razem Kerrelyn Sparks w swojej najnowszej książce pod tytułem „Syrena z błękitnej toni”.  Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, standardowo odsyłam do lektury, książki oczywiście. Jest to (jako wydany w Polsce) drugi tom, jednak w oryginale jest to tom piąty cyklu W objęciach magii. Wspaniale było po raz drugi przenieść się do świata Maeve, Brody'ego/Brodgara, Widzącego/Buriena, Nevisa, Ruth, Cahiry, Kameleona, kocura Kłopota/Gawina, księżniczki Elinor, królowej Esther, Raku, Leo/Leofrica, Bre