Posty

Wyświetlanie postów z maja 19, 2017

„Koncert cudzych życzeń” - Izabella Frączyk.

Obraz
Drogi Czytelniku... Niedawno miałam przyjemność przeczytać pewną powieść pewnej zdolnej autorki, mianowicie „Koncert cudzych życzeń”, którą napisała, moja imienniczka zresztą, Izabella Frączyk. Jest to pierwszy, z czego bardzo się cieszę, tom serii Stajnia w Pieńkach. Wspaniale było przenieść się do świata Magdy - dziewczyny, której od początku kibicowałam, jej męża Tomka (tego to bym... no cóż delikatnie mówiąc skopałabym mu tyłek), jej teściowej Leontyny (myślałby kto, że taka religijna...), Staszka, Adama, Alicji, Zofii, Sylwii i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Sięgnęłam po tę pozycję trochę z ciekawości, trochę z polecenia, trochę przez wzgląd na poprzednie powieści autorki. Nie zawiodłam się. Po pierwsze, bohaterowie. Są świetnie wykreowani, interesujący, uzupełniający się wzajemnie. O to chodzi. Nigdy nie było wiadomo tak do końca czego się po nich spodziewać. Były chwile, że zazdrościłam M