Posty

Wyświetlanie postów z listopada 6, 2022

„Oblicze gangstera” - Anna Wolf. [PRZEDPREMIEROWO]

Obraz
Drogi Czytelniku... Na wstępie muszę zaznaczyć, że jest to książka skierowana głównie do pełnoletnich miłośników literatury, ponieważ zawiera między innymi bardzo wulgarne słownictwo (sporo tego tu mamy) i sceny erotyczne. Układy? Będą. Spiski? Jasne... Mafia? Tak. Intrygi? Niestety... Wojna? Uhum... Władza? Jasne. Lojalność? Oczywiście. Duże pieniądze? Pewnie. Groźni mężczyźni? Obecni. Piękne kobiety? Będą. Przemoc i brutalność? Cóż... Niebezpieczeństwo? Jak zawsze... Miłość? Tak. Nagłe powiększenie się rodziny? Jest. Odnalezienie bliskich? Jasne. Rodzina jako ważna wartość? Tak. Porwanie? I to jakie... Strzelaniny? A jakże. Tajemnice? Obecne. Emocje? Jasne, i to sporo. Cięty język? Będzie. Humor? Tak, sporo. Strata? Cóż... Morderstwa? Niestety będą. Gniew? Niestety. Między innymi właśnie to znajdziemy w najnowszej książce Anny Wolf pod tytułem „Oblicze gangstera”.  Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak przy okazji każdej recenzji odsyłam do lektur

„Escort girl” - Anna Dąbrowska.

Obraz
Drogi Czytelniku... Na wstępie chcę zaznaczyć, że ta powieść zawiera liczne sceny erotyczne, więc jest skierowana głównie do pełnoletnich miłośników literatury. Trudne relacje rodzinne? Cóż... Pewna wróżba? Tak (sama się czasami zastanawiam czy nie zacząć w nie wierzyć). Luksusowa escort girl? Tak. Zgubna pomoc? Znajdzie się. Uzależnienia? Tak. Obietnice? Będą. Wątpliwości? I to wiele. Problemy? Znajdą się. Ból? Oczywiście... Niespodzianki? Będą. Nadzieja? Obecna. Kłamstwa? Obecne. Walka? Jasne. Nowy start? Będzie. Lekcja życia? I to jaka. Zdrada? Niestety. Strach? Obecny. Strata? Niestety... Emocje? Pewnie. Między innymi właśnie to tym razem serwuje nam Anna Dąbrowska w swojej najnowszej książce pod tytułem „Escort girl”.  Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, standardowo odsyłam do lektury, książki oczywiście. Wspaniale było przenieść się do świata Sary, jej byłego chłopaka Filipa, jej matki, jej brata Stasia, Sylwestra, Patrycji, Damiana, Artura, Joanny, Amel

„Czekam na ciebie” - Ilona Gołębiewska.

Obraz
Drogi Czytelniku... Zima w tle? Jasne. Marzenia? Oczywiście. Niepewność? Cóż... Odwaga? Tak. Zmiany? Będą. Strach? Uhum. Pasja? Pewnie. Pewna zabytkowa toaletka? Tak. Zaginiony przed laty list? Będzie. Rodzinna pracownia krawiecka? Pewnie (aż sama zapragnęłam zamówić tam sukienkę (a ja rzadko je noszę)). Praca w telewizji? Jasne. Trudne decyzje? Obecne. Szalone pomysły? Znajdą się. Konflikty? Niestety. Teatr? Tak. Nadzieja? Koniecznie. Zazdrość? Niestety. Wyznania? Będą... Tajemnice? Tak. Pewna pomyłka? Pewnie. Małe tarapaty? Cóż... Między innymi właśnie to tym razem serwuje nam Ilona Gołębiewska w swojej najnowszej książce pod tytułem „Czekam na ciebie”.  Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, standardowo odsyłam do lektury, książki oczywiście. Wspaniale było przenieść się do świata Baśki, Zuzy, Marcina/Bazyla, Antoniego, Laury, Moniki, Aleksa, Jadwigi, Agaty, Aldony, Luizy, Artura, Róży, Anny, Bogdana, Doroty, Adama, Ewy, Elizy, Jadwigi i innych. Na pewno zast