Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2019

„Napij się i zadzwoń do mnie” - Penelope Ward.

Obraz
Drogi Czytelniku... Na wstępie muszę zaznaczyć, iż jest to książka zawierająca sceny seksu, więc jest docelowo skierowana do pełnoletnich miłośników literatury.  Druga szansa, spotkanie po latach, miłość, błędy...  To temat rzeka.  Właśnie z tym próbuje zmierzyć się Penelope Ward w swojej najnowszej powieści pod tytułem „Napij się i zadzwoń do mnie”.  Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zawsze zapraszam do lektury. Wspaniale było przenieść się do świata Rany, jej rodziców, Landona, jego rodziców, Lenny'ego i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są bardzo dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesujący. Mogę z czystym sumieniem przyznać, że polubiłam Ranę i Landona. Może nie od razu, ale jednak.  Jeśli zaś chodzi o Lenny'ego, cóż on nie przypadł mi do gustu. Dlaczego? A tego już musicie się dowiedzieć sami (być może ktoś oceni go inaczej), nie chcę zdradzić za wiele

„Król bez skrupułów” - Meghan March.

Obraz
Drogi Czytelniku... Na wstępie muszę zaznaczyć, iż jest to książka, która zawiera pikantne sceny, więc jest przeznaczona wyłącznie dla pełnoletnich miłośników literatury.  Kłamstwa? Pewnie. Tajemnice? Tak.  Świat bogaczy? Oczywiście. Zaskakujące nowiny? Jasne. Silne osobowości? Znajdą się. Zaintrygowani? Mam nadzieję, że chociaż odrobinę. Między innymi właśnie to porusza Meghan March w swojej powieści pod tytułem „Król bez skrupułów”.  Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, standardowo zapraszam do lektury. Jest to pierwszy tom cyklu Mount Trilogy.  Wspaniale było przenieść się do świata Keiry, jej sióstr - Imogen (kurcze i od razu skojarzenie z filmem Mumia) i Jury, Lachana, Magnolii, Temperance, Bretta i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani i bardzo interesujący. Z przykrością muszę przyznać, że nikogo tak do końca nie polubiłam. Każdy ma coś