Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2018

„More Happy Than Not. Raczej szczęśliwy niż nie” - Adam Silvera.

Obraz
Drogi Czytelniku... Chłopak z trudną przeszłością? Oczywiście. Bycie rozdartym? Tak. Trudne wybory? Będą. Niepewność? Cóż... Strach? Uhum. Rozpacz? Tak... Między innymi właśnie to serwuje nam Adam Silvera w swojej książce pod tytułem „More Happy Than Not. Raczej szczęśliwy niż nie”.  Jaki osiągnął efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zawsze odsyłam do lektury. Miło było przenieść się do świata Aarona, Genevieve, Thomasa, Brendana, Erika i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesujący. Muszę przyznać, że nie polubiłam nikogo, a szkoda, niektórzy mieli ku temu potencjał... Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że zdecydowanie nie jest to prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja rozkręca się powoli, utrzymuje się to niemal do końca. Autor nie serwuje nam tu emocji dużymi porcjami, oj nie. Brakowało

„Excalibur” - Bernard Cornwell.

Obraz
Drogi Czytelniku... Ambicje? Są. Najazdy? Oczywiście. Żądza władzy? Obowiązkowo. Wojna? Pewnie. Marzenia? Jasne. Zdrady? Niestety. Konflikty? Tak... Spiski? Cóż... Między innymi własnie to serwuje nam Bernard Cornwell w powieści pod tytułem „Excalibur”. Jest to trzeci, ostatni już, tom  trylogii arturiańskiej . Wspaniale było przenieść się do świata Derfla (niezmiennie w roli narratora), Artura, Merlina, Nimue, Morgany, Mordreda, Ceinwyn, Ginewry, Lancelota i wielu innych.   Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Po raz trzeci mogę śmiało przyznać, są świetnie wykreowani, interesujący, intrygujący i uzupełniają się wzajemnie. Idealnie wpisują się w swoje czasy. To się nie zmieniło. Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że dla mnie to znów prawdziwy rollercoaster. Od pierwszej do ostatniej strony książka trzyma w napięciu, jest barwna, bardzo

„Mediatorka” - Ewa Zdunek.

Obraz
Drogi Czytelniku... Mediacje? Tak. Sądy? Tak. Desperacja? Tak. Problemy? Cóż... Nękanie? Niestety... Groźby? Będą... Między innymi właśnie to serwuje nam Ewa Zdunek w swojej książce pod tytułem „Mediatorka”.  Jaki osiągnął efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, standardowo odsyłam do lektury. Jest to tom pierwszy serii Mediatorka. Miło było przenieść się do świata Marty, Basi, Lany, Betki, Roberta, Zbigniewa, Cezarego i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesujący. Muszę przyznać, że polubiłam Martę. Mimo tego, co przeszła nie poddawała się. Nie raz chciałabym mieć jej siłę... Co do innych, cóż tu nic nie pisnę. Nie chcę zdradzać za dużo... Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że nie jest to prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja płynie swoim tempem, nie za szybko, nie za wolno, utrzymuje się to

„Patrz, jak tańczę” - Sari Wilson.

Obraz
Drogi Czytelniku... Pasja? Oczywiście. Balet? Tak. Miłość? Będą. Napięcie? Znajdą się. Ambicje? Pewnie. Zdrada? Niestety... Ciężka praca? Jak najbardziej. Między innymi właśnie to serwuje nam Sari Wilson w swojej książce pod tytułem „Patrz, jak tańczę”.  Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zawsze odsyłam do lektury. Miło było przenieść się do świata Miry, Kate, Mauria i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesujący. Muszę jednak przyznać, że nie polubiłam nikogo... Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że zdecydowanie nie jest to prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja rozkręca się powoli, utrzymuje się to niemal do końca. Autorka nie serwuje nam tu emocji dużymi porcjami, oj nie. Brakowało mi tu też zaskakujących zwrotów akcji, choć nie zabrakło wywoływania w nas skrajnych uczuć

„Tancerze burzy” - Jay Kristoff.

Obraz
Drogi Czytelniku... Wojna? Oczywiście. Odwaga? Jasne. Podstępy? Cóż... Kłótnie? Niestety. Zakazy? Tak. Wierność? Tak. Szacunek? Koniecznie. Przyjaźń, miłość? Pewnie. Mitologia japońska? Tak. Trudne wybory? Będą. Problemy? Znajdą się. Niepewność jutra? Uhum... Między innymi właśnie to serwuje nam Jay Kristoff w swojej książce pod tytułem „Tancerze burzy”.  Jaki osiągnął efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, standardowo odsyłam do lektury, książki oczywiście. Jest to pierwszy tom cyklu Wojna lotosowa. Miło było przenieść się do świata Yukiko, Hideo, Akihito, Masaru, Kasumi, Hiro i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesujący. Muszę przyznać, że polubiłam niemal wszystkich . Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że jest to prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja rozkręca się dość szybko, utrzymu

Kiedy minął ten rok?

Obraz
Drogi Czytelniku... Bardzo się cieszę, że jesteś ze mną już 365 dni! :* Nie mogę uwierzyć, że minął już rok. Kiedy 05.04.2017 roku postanowiłam podzielić się z Wami pierwszą recenzją i założyłam tego bloga nie miałam pojęcia, że stanie się on tak ważną częścią mnie. Podczas tego okresu wrzuciłam wiele zapowiedzi, wiele recenzji, w tym także przedpremierowych, nawiązałam kilka współprac z autorami i wydawnictwami. Dla niektórych mogłoby wydawać się, że to nic. Dla mnie jednak jest to mój mały sukces, z którego jestem bardzo zadowolona, szczególnie, że nie marzyłam nawet o połowie z tego, co już osiągnęłam.  Napisałam nawet polecajki do dwóch książek jednej z moich ulubionych polskich autorek:   PS. Kto jeszcze ich nie czytał, radzę szybko nadrobić. :) Z całego serca chciałabym PODZIĘKOWAĆ wszystkim tym, którzy zajrzeli tu choć na chwilkę, którzy przeczytali choć jedną recenzję, którzy zostawili choć jeden komentarz. Szczególne podziękowania kieruję do osób, które zos