Posty

Wyświetlanie postów z marca 12, 2022

„Wenecki szkicownik” - Rhys Bowen.

Obraz
Drogi Czytelniku... Kłopoty? Znajdą się. Emocje? Pewnie. Sztuka? Obecna. Wino? Jasne. Nadzieje? Tak. Tajemnice z przeszłości? Pewnie. Wenecja? Oczywiście. Skoki w czasie? Będą. Trudne decyzje? Tak. Wyjazd? Tak, i to nie jeden. Pożądanie? Obecne. Wojna? Cóż... Między innymi właśnie to znajdziemy w książce Rhys Bowen pod tytułem „Wenecki szkicownik”. Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie odsyłam do lektury, książki oczywiście. Miło było przenieść się do świata Caroline, Josha, Teddy'ego, Luki, Angelo, Henry'ego, Imeldy, Juliet, Leonardo, Hortensji, Franceski i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są bardzo dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesujący. Czy kogoś polubiłam? Tak, tylko Caroline. To silna kobieta, która ostatecznie zawalczyła o siebie i swoje szczęście. Nie mogę tego niestety powiedzieć o Juliet, Leo czy Joshu (o nim szczególnie). Nie trawiłam ich od samego począ