Posty

Wyświetlanie postów z lipca 15, 2024

„Mirabelium. Pierwsze Ogniwo” - Amon Lewandowsky.

Obraz
Drogi Czytelniku... Pewien detektyw? Obecny. Kłopoty? Są. Morderstwo? Niestety. Skomplikowana zagadka? Będzie. Tajemnica? Jest. Niebezpieczeństwo? Znajdzie się. Sieć wyzwań? Nie obędzie się bez niej. Kłamstwa? Tak. Mistyczna aura? Pewnie. Magia? Sporo. Krasnoludy? Tak. Tortury? Cóż... Między innymi właśnie to znajdziemy w najnowszej książce Amona Lewandowsky pod tytułem „Mirabelium. Pierwsze Ogniwo”. Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie odsyłam do lektury książki. Jest to tom pierwszy cyklu Mirabelium (nazwa robocza). Wspaniale było przenieść się do świata Mojmira, Nurii, Marcela, Mella, Sonii, Mariki, Ildehardy, Caro, Kairy, Luizy, Zarbana, Hwetko, Eriki, Cebiego, Sora, Falibory, Malkara, Anette, Mimi, Artura, Eleni, Ursuli, Detmoldy, Adrianny, Sonii, Irkusa (mam nadzieję, że nie przekręciłam żadnego imienia)  i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, interesujący i