„Misrule” - Heather Walter.
Drogi Czytelniku... Pewne królestwo? Jasne. Pewna następczyni tronu? Obecna. Niebezpieczeństwa? Niestety. Magia? Jest. Klątwy? Są. Wszechobecne zło? Tak. Pomoc? Pewnie. Prawdziwa miłość? Uhum. Gobliny? Cóż... Demony? Oczywiście. Kłamstwa? Tak. Chochliki? Będą . Vile? Są i grają tu ważna rolę. Fae? Oczywiście. Łaski? Jasne, równiez te mroczne. Niespodzianki (nie zawsze te miłe)? Będą. Pewnego rodzaju wojna i walka? Pewnie. Między innymi właśnie to tym razem znajdziemy w najnowszej książce Heather Walter pod tytułem „Misrule”. Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, standardowo odsyłam do lektury, książki oczywiście. Jest to drugi tom cyklu Malice Doulogy. Miło było po raz drugi przenieść się do świata Alyce/Nimary, Aurory, Regan, ptaka Callowa, Torin, Elspeth, Malakara, Rose, Dereka, Valmara, Neve, Aelfdene'a, Oryna i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dość dobrze wykreowani i z