Posty

Wyświetlanie postów z sierpnia 31, 2024

„Szeptucha. Na ołtarzu ciszy” - Bianka Kunicka.

Obraz
Drogi Czytelniku... Pewna dziewczynka? Obecna. Wyróżnianie się? Jest... Nadludzki dar? Niestety. Strach? Będzie. Walka o przetrwanie? Tak. Niebezpieczeństwo? Znajdzie się. Szeptucha? Nie obędzie się bez niej. XVII wiek? Jasne. Dzikie lasy? Pewnie. Bagniska? Sporo. Demony? Oczywiście. Sekrety zielarstwa? Cóż... Magia? I to sporo. Miłość? Cóż... Śmierć? Obecna. Czarownice? Tak. Między innymi właśnie to znajdziemy w najnowszej książce Bianki Kunickiej pod tytułem „Szeptucha. Na ołtarzu ciszy”. Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie odsyłam do lektury książki. Wspaniale było przenieść się do świata Nawoji, Akaszy, Juagisa, Any, Anny, Matelisa, Velniasa, Miloli, Jurate'a, Jakuba, Szimony, Racheli, Rutce, Kazysie'a, Michała (mam nadzieję, że nie przekręciłam żadnego imienia)  i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, interesujący i zróżnicowani. Czy kogoś polubiłam?