Posty

Wyświetlanie postów z lutego 20, 2020

„Seks nie miłość” - Vi Keeland.

Obraz
Drogi Czytelniku... Na wstępie chcę zaznaczyć, że znajdziecie tu sceny erotyczne, więc ta powieść skierowana jest głównie do pełnoletnich miłośników literatury. Zaufanie? Tak... Pomyłka? Zdarzy się. Niespodzianki? Pewnie. Trudności? Będą. Emocje? Tak! Trudna przeszłość? Uhum. Strach? Niestety. Przyjaźń? Jasne. Problemy zdrowotne? Cóż... Trudy rodzicielstwa? Są. Strata? A jakże... Odpowiedzialność? Niom. Zaintrygowani? Mam nadzieję, że tak. Między innymi właśnie to znajdziemy w najnowszej książce Vi Keeland pod tytułem „Seks nie miłość”.  Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, odsyłam do lektury. Wspaniale było przenieść się do świata Natalii, Izzy, Huntera, Belli, Alegry, Nicoli, Francescy, Adama, Anny, Dereka, Samanthy, Summer, Garnetta i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, jak zawsze biorę w ciemno. Czytałam już wiele książek pani Keeland (w sumie wszystkie wydane w Polsce do tej

„Próba życia” - K.A. Figaro.

Obraz
Drogi Czytelniku... Na wstępie muszę zaznaczyć, że jest to (co wcale nie dziwi) książka skierowana głównie do pełnoletnich miłośników literatury, ponieważ zawiera między innymi sceny erotyczne i wulgarne słownictwo (oj, tego tu nie brakuje). Miłość? Tak. Strach? Jasne. Samotność? Niestety. Problemy? Cóż... Podstęp? Uhum... Obsesja? Tak... Trudne decyzje? Będą. Niepewność? Obecna. Nadzieja? Pewnie. Wyznania? Znajdą się. Między innymi właśnie to serwuje nam K.A. Figaro w książce pod tytułem „Próba życia”.  Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, standardowo odsyłam do lektury. Jest to trzeci już tom cyklu Prosty układ. Miło było ponownie przenieść się do świata Łucji, Dymitra, Igora i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Po raz kolejny mogę przyznać, że są dobrze wykreowani, zróżnicowani i bardzo interesujący. Łucję ostatecznie polubiłam, niestety Dymitra już nie... Dlaczeg