Posty

Wyświetlanie postów z lipca 23, 2021

„Miasto mafii” - Kinga Litkowiec. [PRZEDPREMIEROWO]

Obraz
Drogi Czytelniku... Na wstępie chcę zaznaczyć, iż jest to powieść skierowana głównie do pełnoletnich miłośników literatury, ponieważ zawiera między innymi sceny erotyczne i wulgarne słownictwo. Mafia? Tak. Wpływy? Jasne. Problemy? Cóż... Duże pieniądze? Tak. Intrygi? Niestety. Zmiana otoczenia? Tak. Miłość? Jest. Emocje? Tak. Napięcie? Cóż... Wątpliwości? Niestety. Zdrada? Będzie. Brutalność? Cóż... Namiętność? Oczywiście... Niebezpieczeństwo? Niestety. Strach? Obecny. Między innymi właśnie to tym razem serwuje nam Kinga Litkowiec w odświeżonej wersji swojej debiutanckiej książki pod tytułem „Miasto mafii”.  Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zawsze odsyłam do lektury, książki oczywiście. Jest to tom pierwszy cyklu Miasto mafii. Wspaniale było przenieść się do świata Emmy, Arthura, Tessy, Olivii, Ethana, Lucasa, Aarona, Marii, Iwana, Seleny, Marcusa, Matta, Victorii i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam.

„Wybaczam ci” - Remigiusz Mróz.

Obraz
Drogi Czytelniku... Zbrodnia? I to nie jedna... Terapia? Była. Trauma? Niestety. Kłamstwa? Cóż... Jedna wiadomość? Tak. Brak skrupułów? Tak. Tajemnice? Uhum. Oskarżenia? Pewnie. Balansowanie na krawędzi? Będzie. Poszlaki? Tak. Pomoc? Jasne. Ultimatum? Tak. Między innymi właśnie to znajdziemy w najnowszej książce autorstwa Remigiusza Mroza pod tytułem „Wybaczam ci”.  Jaki osiągnął efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, standardowo odsyłam do lektury, książki oczywiście. Wspaniale było przenieść się do świata Iny, jej męża Rafała, jej siostry Julii, Gracjana, Katarzyny, Igi, Artura, Marcina i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są bardzo dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesujący. Polubiłam Inę, jej siostrę i może troszeczkę Gracjana. Artur i Iga, cóż z nimi to różnie bywało, Artura niestety nie lubię już od dawna, a Iga... Dobra, nie piszę już nic więcej. Niestety nie mogę powiedzieć o zdobyciu