„Morderstwo w Wedgefield Manor” - Erica Ruth Neubaver.

Drogi Czytelniku... Pewna podróż? Będzie. Pewna wdowa? Tak. Pozorny spokój? Jasne. Pewne morderstwo? Pewnie. Sekrety? Znajdą się. Kłamstwa? Niestety. Trudne śledztwo na własną rękę? Cóż... Dużo podejrzanych? Uhum... Między innymi właśnie to znajdziemy w najnowszej książce Ericy Ruth Neubaver pod tytułem „Morderstwo w Wedgefield Manor”. Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie odsyłam do lektury, książki oczywiście. Jest to tom drugi cyklu A Jane Wunderly Mystery. Miło było po raz drugi przenieść się do świata Jane, Christophera, Millie, Edwarda, Marthy, Lilian, Marie, Simona, Alistaira, Williama, Jamesa, Poppy, Siergieja, Showa, Queenie i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Ponownie są dobrze wykreowani, zróżnicowani i dość interesujący. Czy kogoś polubiłam? Nikogo, nadal lubię tylko Jane. Innych czasami miałam ochotę po prostu udusić. Tak, dobrze myślicie, nie podam powodu. Nie chcę zdr...