„Sklep dla samotnych serc” - Alison Sherlock.
Drogi Czytelniku...
Pewna młoda kobieta? Obecna.
Zwolnienie z pracy? Cóż...
Przeprowadzka? Jasne.
Urokliwa wioska w Anglii? Będzie.
Pewien sklepik? Oczywiście.
Próba ratowania rodzinnego interesu? Znajdzie się.
Nowy początek? Koniecznie.
Kłopoty? Niestety...
Emocje? Bez nich się nie obędzie.
Pewien remont? Pewnie.
Trudne wybory? A jakże.
Wątpliwości? I to wiele.
Poznanie się od nowa? Tak.
Strach? Momentami...
Między innymi właśnie to znajdziemy w debiutanckiej książce Alison Sherlock pod tytułem „Sklep dla samotnych serc”.
Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zawsze odsyłam do lektury, książki oczywiście.
Jest to tom pierwszy cyklu Riverside Lane.
Wspaniale było przenieść się do świata Amber, Josha, Cathy, Clotilde, Denise, Franka, Mike'a, Belle, Pete'a, Molly, Toma, Kate, Jane, Jeremy'ego, Joe, Marka, Stanleya i innych.
Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze.
Już odpowiadam.
Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesujący.
Pewna młoda kobieta? Obecna.
Zwolnienie z pracy? Cóż...
Przeprowadzka? Jasne.
Urokliwa wioska w Anglii? Będzie.
Pewien sklepik? Oczywiście.
Próba ratowania rodzinnego interesu? Znajdzie się.
Nowy początek? Koniecznie.
Kłopoty? Niestety...
Emocje? Bez nich się nie obędzie.
Pewien remont? Pewnie.
Trudne wybory? A jakże.
Wątpliwości? I to wiele.
Poznanie się od nowa? Tak.
Strach? Momentami...
Między innymi właśnie to znajdziemy w debiutanckiej książce Alison Sherlock pod tytułem „Sklep dla samotnych serc”.
Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zawsze odsyłam do lektury, książki oczywiście.
Jest to tom pierwszy cyklu Riverside Lane.
Wspaniale było przenieść się do świata Amber, Josha, Cathy, Clotilde, Denise, Franka, Mike'a, Belle, Pete'a, Molly, Toma, Kate, Jane, Jeremy'ego, Joe, Marka, Stanleya i innych.
Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze.
Już odpowiadam.
Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesujący.
Polubiłam tu Amber, Josha i Cathy.
Niestety tylko ich. Reszta mnie ciągle czymś irytowała.
Jest to jednak w tym wypadku spory plus. Nadało to realizmu naszym personom.
Ok, nie pisnę już nic więcej, nie chcę zdradzać za dużo.
Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że to nie do końca prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie, mimo iż akcja rozkręca się dość szybko i przez cały czas coś się dzieje. Autorka serwuje nam emocje dużymi porcjami. Nie brakuje tu zaskakujących zwrotów akcji, wywoływania w nas skrajnych uczuć oraz problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony, zwłaszcza Ania.
Po trzecie, emocje. Zdradzę Wam, że znajdziemy ich tu sporo, zwłaszcza w pewnych momentach (oczywiście nie zdradzę jakich). Przyznaję za to plusika.
Po czwarte, styl. Książka napisana jest lekkim językiem, przystępnym dla każdego. To bardzo uprzyjemnia i przyśpiesza czytanie. Muszę dać za to plusa.
Po piąte, zakończenie. Było... cóż powiem, że warto do niego dotrzeć. Zdecydowanie pozostawia lekki niedosyt i chęć oczekiwania na kolejny tom cyklu (choć z innymi bohaterami w roli głównej). Czy jestem zaskoczona finałem, który zaserwowała nam autorka? Szczerze? Nie, ale cieszę się, że był właśnie taki. Leci za to kolejny plus.
Po szóste, urokliwa angielska wioska w tle. Autorka zmyślnie i płynie nam je tu wprowadziła i podzieliła się z nami jej urokami, plusami i minusami. Aż chwilami czułam się jakbym tam była i zechciałam zostać na dłużej. Przyznaję za to plusika.
Powieść jest lekką lekturą do poduszki.
Opowieść pokazuje, że czasami nasze miejsce na ziemi odkrywany w tam, gdzie nigdy byśmy nawet nie pomyśleli, że może nim być (a czasami wręcz przeciwnie).
Książka praktycznie czyta się sama. Historia nawet wciąga, sprawia, że chce się być częścią życia (chociaż chwilami bardzo pokręconego) naszych bohaterów i nie opuszczać go aż do finału, przynajmniej w tym tomie.
Autorce bardzo dziękuję za tę przygodę.
To było ciekawe doświadczenie, nawet miło spędziłam czas przy tej lekturze. :)
Ogólna ocena - 5/6. :)
POLECAM, POLECAM.
Warto po nią sięgnąć.
Pozdrawiam, Iza.
ZA EGZEMPLARZ I MOŻLIWOŚĆ PRZ ECZYTANIA KSIĄŻKI DZIĘKUJĘWYDAWNICTWU EDITIO RED. :)
Niestety tylko ich. Reszta mnie ciągle czymś irytowała.
Jest to jednak w tym wypadku spory plus. Nadało to realizmu naszym personom.
Ok, nie pisnę już nic więcej, nie chcę zdradzać za dużo.
Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że to nie do końca prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie, mimo iż akcja rozkręca się dość szybko i przez cały czas coś się dzieje. Autorka serwuje nam emocje dużymi porcjami. Nie brakuje tu zaskakujących zwrotów akcji, wywoływania w nas skrajnych uczuć oraz problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony, zwłaszcza Ania.
Po trzecie, emocje. Zdradzę Wam, że znajdziemy ich tu sporo, zwłaszcza w pewnych momentach (oczywiście nie zdradzę jakich). Przyznaję za to plusika.
Po czwarte, styl. Książka napisana jest lekkim językiem, przystępnym dla każdego. To bardzo uprzyjemnia i przyśpiesza czytanie. Muszę dać za to plusa.
Po piąte, zakończenie. Było... cóż powiem, że warto do niego dotrzeć. Zdecydowanie pozostawia lekki niedosyt i chęć oczekiwania na kolejny tom cyklu (choć z innymi bohaterami w roli głównej). Czy jestem zaskoczona finałem, który zaserwowała nam autorka? Szczerze? Nie, ale cieszę się, że był właśnie taki. Leci za to kolejny plus.
Po szóste, urokliwa angielska wioska w tle. Autorka zmyślnie i płynie nam je tu wprowadziła i podzieliła się z nami jej urokami, plusami i minusami. Aż chwilami czułam się jakbym tam była i zechciałam zostać na dłużej. Przyznaję za to plusika.
Powieść jest lekką lekturą do poduszki.
Opowieść pokazuje, że czasami nasze miejsce na ziemi odkrywany w tam, gdzie nigdy byśmy nawet nie pomyśleli, że może nim być (a czasami wręcz przeciwnie).
Książka praktycznie czyta się sama. Historia nawet wciąga, sprawia, że chce się być częścią życia (chociaż chwilami bardzo pokręconego) naszych bohaterów i nie opuszczać go aż do finału, przynajmniej w tym tomie.
Autorce bardzo dziękuję za tę przygodę.
To było ciekawe doświadczenie, nawet miło spędziłam czas przy tej lekturze. :)
Ogólna ocena - 5/6. :)
POLECAM, POLECAM.
Warto po nią sięgnąć.
Pozdrawiam, Iza.
ZA EGZEMPLARZ I MOŻLIWOŚĆ PRZ ECZYTANIA KSIĄŻKI DZIĘKUJĘWYDAWNICTWU EDITIO RED. :)
Komentarze
Prześlij komentarz