Posty

Wyświetlanie postów z lutego 10, 2018

„Baśnik” - Beata Majewska.

Obraz
Drogi Czytelniku... Rozwód? Jasne. Problemy rodzinne? Pewnie. Romans? Tak. Trudne wybory? Będą. Problemy? Znajdą się. Klub fitness? Tak. Między innymi właśnie to serwuje nam Beata Majewska w swojej książce pod tytułem „Baśnik”.  Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, standardowo odsyłam do lektury, książki oczywiście. Wspaniale było przenieść się do świata Barbary, Marcina, Karoliny, Adriana i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesujący. Muszę przyznać, że polubiłam Barbarę i Marcina (chociaż jego troszkę mniej). Za to nie polubiłam dzieci Barbary - Karoliny i Adriana, jakoś tak mnie ciągle denerwowali, zwłaszcza ona... Dobra, nie piszę już nic więcej, nie chcę zdradzać za dużo. Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że nie jest to prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja rozkręca się d