Posty

Wyświetlanie postów z października 16, 2021

„Nieczyste zagrania” - K.C. Hiddenstorm. [PRZEDPREMIEROWO]

Obraz
Drogi Czytelniku... Na wstępie chcę zaznaczyć, że znajdziecie tu liczne sceny erotyczne i wulgarne słownictwo, więc ta powieść skierowana jest głównie do pełnoletnich miłośników literatury. Prostytucja? Niestety. Seks? Tak. Spłata długu? Jasne. Zabójstwa? Cóż... Mafia? Tak. Walka o szczyt? Jasne. Emocje? Pewnie. Odwaga? Tak. Pewne interesy? Znajdą się. Pewien układ? Obecny. Pożądanie? Jasne. Między innymi właśnie to serwuje nam K.C. Hiddenstorm w książce pod tytułem „Nieczyste zagrania”.  Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, standardowo już, odsyłam do lektury, książki oczywiście. Jest to tom pierwszy cyklu Nieczyste zagrania. Miło było przenieść się do świata Ethana, Judith, Luke'a, Tima, Ala, Cam, Mickey'a, Briana, Richarda, Romano i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesujący. Czy kogoś polubiłam? Niestety nikogo. Nie chcę zdra

„Zakręt” - Sandra Cicha. [PRZEDPREMIEROWO]

Obraz
Drogi Czytelniku... Strach? A jakże. Wypadki? Niestety... Zmiany? Będą. Morderstwa w tle? Cóż... Kłopoty, komplikacje? Znajdą się. Pewna tragedia? Niestety. Pewne zaburzenia psychiczne? Cóż... Między innymi właśnie taką mieszankę serwuje nam Sandra Cicha w swojej książce pod tytułem „Zakręt”.  Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, odsyłam do lektury, książki oczywiście. Miło było przenieść się do świata Joanny, Michała, Anny, Franka, Borysa, Zuzki, Pawła, Karola, Magdy, Sylwii, Moniki, Sławka, Mileny, Adama, Bartosza, Olka, Tymona, Krystyny, Tadeusza, Piotrka, Darka, Kaśki i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani i zróżnicowani. Czy kogoś polubiłam? Tak, Joannę, jej dzieciaki, Annę i Pawła. To ciepłe i serdeczne osoby. Niestety nie mogę powiedzieć tego samego przykładowo o Michale czy Milenie. Nie pisnę już nic więcej, nie chcę zdradzić za dużo. Po drugie, fabu

„Zepsute laleczki” - Ker Dukey, K. Webster.

Obraz
Drogi Czytelniku... Na wstępie muszę zaznaczyć, iż jest to książka zawierająca wiele pikantnych i brutalnych scen erotycznych, opisy nieprzyjemnego traktowania innych i bardzo wulgarne słownictwo, więc jest przeznaczona wyłącznie dla pełnoletnich miłośników literatury. Porwania? Niestety... Zaburzenia  psychiczne? Cóż... Trudne dzieciństwo? Tak. Trauma? Niestety... Pewne zawody? Znajdą się. Morderstwa? Niestety... Krew? Jest tu jej stanowczo za dużo. Próby ratunku? Będą. Emocje? Całe mnóstwo. Fetysze? Jasne. Brutalność? Będzie. Zdrady? Tak... Manipulacje? Cóż... Miedzy innymi właśnie to poruszają Ker Dukey i K. Webster w swojej najnowszej powieści pod tytułem „Zepsute laleczki”. Jaki osiągnęły efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zwykle odsyłam do lektury. Jest to czwarty i ostatni tom cyklu Laleczki. Wspaniale było po raz czwarty przenieść się do świata Benny'ego, Wiktora, Elizabeth, Włada, Niko, Jade, Dillona, Elise, Marcusa, Josey, Lucy, Luke'a, Edny, Jaco