„Narzeczona na dłużej” - Monika Serafin. [PRZEDPREMIEROWO]
Drogi Czytelniku... Niespodzianki? Pewnie. Trudności? Będą. Emocje? Tak! Zaślepienie? Niestety. Namiętność? Uhum. Miłość? Oczywiście. Nieporozumienie? Cóż... Zaintrygowani? Mam nadzieję, że choć troszkę. Między innymi właśnie to serwuje nam Monika Serafin pod tytułem „Narzeczona na dłużej”. Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, odsyłam do lektury. Jest to drugi i ostatni tom serii Narzeczona. Wspaniale było ponownie przenieść się do świata Quintena, Mackenzie, Tierry'ego, Hanka, Isabel, Jade, Julii, Tamary, Layli, Joshuy, Elizabeth i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Ponownie są dobrze wykreowani, bardzo zróżnicowani i interesujący, nic się w tej kwestii nie zmieniło. Nikt nie był ideałem (a już zwłaszcza główni bohaterowie) i właśnie za to ich polubiłam. Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że to prawdziwy rollercoaster, przyn