Posty

Wyświetlanie postów z kwietnia 11, 2021

„Mala M.” - Lilka Płonka, Paulina Świst. [PRZEDPREMIEROWO]

Obraz
Drogi Czytelniku... Na wstępie chcę zaznaczyć, iż jest to powieść skierowana głównie do pełnoletnich miłośników literatury, ponieważ zawiera między innymi sceny erotyczne. Kłamstwa? Niestety. Problemy? Cóż... Pogoń za...? Tak. Urwany film po alkoholu? Będzie. Nowy sąsiad? Znajdzie się. Strach? Obecny. Między innymi właśnie to tym razem serwują nam Lilka Płonka i Paulina Świt w swojej książce pod tytułem „Mala M.”.  Jaki osiągnęły efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zawsze odsyłam do lektury, książki oczywiście. Wspaniale było przenieść się do świata Mali (Malwiny), Pawła, Piotra, Zuzy, Krzysztofa i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Nie do końca są dobrze wykreowani i zróżnicowani. Czegoś mi w nich brakowało. Muszę przyznać, że nie polubiłam tu praktycznie nikogo, nawet Mali i Zuzy (chociaż chwilami było blisko). Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że

„Naomi” - Kinga Litkowiec. [PRZEDPREMIEROWO]

Obraz
Drogi Czytelniku... Na wstępie chcę zaznaczyć, iż jest to powieść skierowana głównie do pełnoletnich miłośników literatury, ponieważ zawiera między innymi wiele scen erotycznych. Mafia? Tak. Płatni zabójcy? Obecni. Wpływy? Jasne. Problemy? Cóż... Miłość? Jest. Wątpliwości? Niestety. Zdrada? Będzie. Brutalność? Cóż... Namiętność? Oczywiście... Niebezpieczeństwo? Niestety. Strach? Obecny. Między innymi właśnie to tym razem serwuje nam Kinga Litkowiec w swojej najnowszej książce pod tytułem „Naomi”.  Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zawsze odsyłam do lektury, książki oczywiście. Wspaniale było przenieść się do świata Naomi, Mateo, Theo, Rogera, Zachara, Evy, Aleca, Bena, Borysa, Luki i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani i zróżnicowani. Muszę przyznać, że nie polubiłam tu praktycznie nikogo, nawet Naomi (chociaż chwilami było blisko). W tym wypadku to racz