„To nie jest twoje dziecko” - Małgorzata Falkowska.

Drogi Czytelniku...

Trudna decyzja? Jest.
Intryga? Tak.
Napięcie? Niestety.
Chęć posiadania dziecka? Uhum...
Smutek, łzy? Obecne.
Strach? Tak.
Problemy? No, cóż...

Niepewność? Jest...
Między innymi właśnie to serwuje nam Małgorzata Falkowska w swojej książce pod tytułem „To nie jest twoje dziecko”. 
Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zawsze odsyłam do lektury.

Wspaniale było przenieść się do świata Anny, Pawła, Michaliny i innych.

Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze.
Już odpowiadam.

Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesujący.
Muszę przyznać, że Pawła i Michalinę polubiłam.
Niestety nie mogę tego samego powiedzieć o Annie... chociaż to nie do końca jej wina.

Dobra, już nic więcej nie piszę. Nie chcę zdradzić za wiele.

Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że to nie jest prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja nie rozkręca się za szybko, jednak z czasem okazało się, że wcale nie musiała. Autorka momentami serwuje nam emocje sporymi porcjami. Nie brakuje tu zaskakujących zwrotów akcji, wywoływania w nas skrajnych uczuć i problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony.

Po trzecie, emocje. Znajdziemy ich tu dość sporo, nie koniecznie pozytywnych...

Po czwarte, styl. Książka, mimo tematyki, napisana jest lekkim językiem, dzięki czemu czyta się ją bardzo szybko. Daję za to oczywiście plusa.

Po piąte, trudne tematy. Tak, są tu poruszane. Daję za to plusa.

Powieść nie do końca jest lekką lekturą do poduszki.

Opowieść świetnie pokazuje, że spełnienie niektórych marzeń niestety nie jest nam pisane...

Książka praktycznie czyta się sama, choć historia nie do końca mnie wciągnęła, nie sprawiła, że chciałam być częścią życia naszych bohaterów.

Autorce dziękuję za tę przygodę.


Ogólna ocena - 4/6. :)
POLECAM.
Warto po nią sięgnąć.


Pozdrawiam, Iza.


ZA EGZEMPLARZ I MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA KSIĄŻKI DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU LIRA. :)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Cenny dług” - Marika Borula.

„Dziesięć poniżej zera” - Whitney Barbetti.

„Złote blizny” - Anna Dąbrowska.