„Miłość i inne obsesje” - Liane Moriarty. [PRZEDPREMIEROWO]

Drogi Czytelniku...

Stalking? Niestety.
Obsesja? Oczywiście.
Zagłębianie się w ludzką psychikę? Jakżeby inaczej.
Tragedia? Tak...
Silny charakter? Znajdzie się.
Emocje? Pewnie.
Problemy? No, cóż...
Między innymi właśnie to znajdziemy w książce Liane Moriarty pod tytułem „Miłość i inne obsesje”. 
Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, standardowo odsyłam do lektury.

Miło było przenieść się do świata Ellen, Patricka, Saski, Jack'a, Simona, Maureen, George'a, Julii, Anne, Mel, Rosie, Kate, Tammy, Grace i innych.

Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze.
Już odpowiadam.

Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesujący.
Niestety muszę przyznać, że nie polubiłam praktycznie nikogo, no może z wyjątkiem Jack'a. Każdy miał coś na sumieniu...


Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że to nie jest prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja rozkręca się powoli, potem wcale nie jest lepiej. Za to autorka serwuje nam emocje dużymi porcjami. Troszkę brakowało mi tu zaskakujących zwrotów akcji, choć nie zabrakło wywoływania w nas skrajnych uczuć i problemów, którymi obarczone były nasze persony.

Po trzecie, ludzka psychika. Autorka zabiera nas w podróż przez nią, to ciekawe doświadczenie, daję za to plusa.

Po czwarte, styl. Książka napisana jest lekko i przyjemnie dla oka, dzięki czemu czyta się ją dość szybko i łatwo. Daję za to następnego plusika.

Powieść nie do końca jest lekką lekturą do poduszki.

Opowieść pokazuje, że karma zawsze do nas wraca.

Książka praktycznie czyta się sama. Historia wciąga, sprawia, że chce się być częścią życia naszych bohaterów i nie opuszczać go aż do ostatniego zdania.

Autorce dziękuję za tę przygodę.


Ogólna ocena - 5/6. :)
POLECAM, POLECAM, POLECAM.
Warto po nią sięgnąć.


Pozdrawiam, Iza.


ZA EGZEMPLARZ I MOŻLIWOŚĆ WCZEŚNIEJSZEGO PRZECZYTANIA KSIĄŻKI DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU ZNAK LITERANOVA. :)


Komentarze

  1. Właśnie zaczęłam czytać tę książkę i mam nadzieję, że będzie mi się podobała tak samo, jak Tobie. 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

„Cenny dług” - Marika Borula.

„Dziesięć poniżej zera” - Whitney Barbetti.

„Złote blizny” - Anna Dąbrowska.