„Reid” - Melanie Moreland.

Drogi Czytelniku...

Na wstępie chcę zaznaczyć, że znajdziecie tu między innymi sceny erotyczne oraz wulgarne słownictwo, więc ta powieść skierowana jest głównie do pełnoletnich miłośników literatury.


Paskudne dzieciństwo? Niestety.
Odsiadka? Uhum...
Otrzymanie szansy? Jest.
Powolne wychodzenie na prostą? Jest.
Talent? Tak.
Skrywanie pewnych uczuć? Jasne.
Wyjątkowa kobieta? Jest.
Marzenia? Są.
Pewna gra? Pewnie.
Kłamstwa? Oj, będą.
Nieporozumienia? Obecne.
Zaintrygowani?

Między innymi właśnie to serwuje nam Melanie Moreland w swojej kolejnej książce pod tytułem „Reid”. 
Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zawsze odsyłam do lektury, książki oczywiście.
Jest to już czwarty tom cyklu Prywatne imperium.


Wspaniale było po raz czwarty już przenieść się do świata Reida, Beccy, Bentleya, Aidena, Maddoxa, Sandy, Katy, Colina, Richarda, Liv, Geralda, Eleonory i innych.


Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze.
Już odpowiadam.


Po pierwsze, bohaterowie. Po raz kolejny są bardzo dobrze wykreowani, zróżnicowani i dość interesujący. Przyznaję, że nadal lubię chłopaków - Bentleya, Aidena i Maddoxa. Polubiłam też Reida i Beccę. Niestety tylko ich. Dlaczego? Nic więcej nie napiszę, nie chcę zdradzać za dużo.


Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że nie jest to prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie, chociaż naprawdę niewiele tu brakowało. Akcja rozkręca się dość szybko, nie zwalnia ani na stronę, cały czas coś się dzieje. Autorka serwuje nam emocje sporymi porcjami. Nie brakuje tu zaskakujących zwrotów akcji, wywoływania w nas skrajnych uczuć i problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony.


Po trzecie, układ. Książka napisana jest z perspektywy dwóch osób, mianowicie Reida i Beccy. Zdecydowanie dominowała ta męska perspektywa (cóż, w końcu Reid jest tu głównym bohaterem), jednak ja nad tym troszkę ubolewam. Dlaczego? To proste, ponieważ chciałabym w pewnych momentach (nie, nie zdradzę jakich) wiedzieć co tam w duszy grało naszej Beccy... Poza tym innej narracji bym tu nie wykorzystała, ta tutaj pasowała. Za to daję zarówno plusika jak i minusika.

Po czwarte, styl. Książka, tak jak jej poprzedniczki, napisana jest lekkim językiem, przystępnym dla każdego. To ułatwia, uprzyjemnia lekturę i przyśpiesza czytanie. Myślę, że kilkadziesiąt dodatkowych stron również by tu nie zaszkodziło, lektura skończyła się, przynajmniej dla mnie, troszkę za szybko... Leci za to kolejny plusik.

Po piąte, emocje. Gwarantuję Wam, że ich tu nie zabraknie, od smutku i rozczarowania do szczęścia czy śmiechu. Przyznaję za to plusa.


Po szóste, sceny erotyczne. Nie są zbyt wulgarnie napisane, nie miałam problemu z przebrnięciem przez nie. Daję za to następnego, małego plusika.


Po siódme, ważne tematy. Tak, są tutaj poruszane. Nie zdradzę jednak o co dokładnie chodzi. Chciałabym by każdy czytelnik sam do tego doszedł. Napomknę tylko, że autorka w ciekawy sposób przedstawia nam tu pewien aspekt i konsekwencje, jakie mogą z niego wyniknąć. Przyznaję za to plusa.

Po ósme, zakończenie. Warto do niego dotrzeć. Ja się nie zawiodłam, chociaż nie byłam jakoś specjalnie nim zaskoczona. Za to przyznaję malutkiego plusika.

Powieść nie do końca jest lekką lekturą do poduszki.

Opowieść pokazuje, że dostanie szansy od odpowiedniej osoby skutkuje często naprawdę nieoczekiwanymi konsekwencjami (dla obu stron).

Książka, tak jak trzy poprzednie tomy zresztą, praktycznie czyta się sama. Historia nie wciąga jednak w takim stopniu jak poprzednie trzy części, lecz sprawia, że chce się być częścią życia (chociaż dość pokręconego, a nawet niebezpiecznego) naszych bohaterów i nie opuszczać go aż do finału, przynajmniej w tym tomie. 

Autorce bardzo dziękuję za kolejną przygodę. :)
Czekam na kolejne tomy tego cyklu, jestem bardzo ciekawa co też autorka nam w nich zaserwuje. :)


Ogólna ocena - 5/6. :)
POLECAM, POLECAM.
Warto po nią sięgnąć.


Pozdrawiam, Iza.


ZA EGZEMPLARZ I MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA KSIĄŻKI DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU EDITIO RED. :)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Cenny dług” - Marika Borula.

„Dziesięć poniżej zera” - Whitney Barbetti.

„Złote blizny” - Anna Dąbrowska.