„Dumka na dwa koty” - Magdalena Szponar. [PRZEDPREMIEROWO]

Drogi Czytelniku...

Na wstępie chcę zaznaczyć, że znajdziemy tu między innymi sceny erotyczne (nie w nadmiarze, ale jednak) oraz wulgarne słownictwo (również nie w nadmiarze), więc ta powieść skierowana jest raczej do pełnoletnich miłośników literatury.


Strażak? Jest.
Najmłodszy z czwórki rodzeństwa? Jasne.
Pani weterynarz? Obecna.
Pewien powrót? Pewnie.
Stara miłość? Znajdzie się.
Pewne kociaki? I to pełniące ważną rolę.
Długotrwała niechęć? Oj, tak.
Pewien układ? Oczywiście.

Tajemnice? Będą.
Zmiany? Cóż...

Między innymi właśnie to znajdziemy w najnowszej książce Magdaleny Szponar pod tytułem „Dumka na dwa koty”. 
Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie odsyłam do lektury, książki oczywiście.
Jest to czwarty i ostatni tom cyklu Rodzeństwo Mach.


Miło było po raz czwarty przenieść się do świata Cezarego, Mai, kociaków: Nalewki i Bimbera, Róży, Adama/Vegas, Natalii/Ivy, Dalii, Mikołaja, Bartka, Michała, Domi, Kamili, Marty, Janka, Asi, Oli i innych.


Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze.
Już odpowiadam.


Po pierwsze, bohaterowie. Po raz kolejny są bardzo dobrze wykreowani, zróżnicowani i dość interesujący. Czy kogoś polubiłam? Tak, Maję. Nie mogło być inaczej. Nadal lubię Natalię, Dalię i jej braci. To ciepłe i pełne empatii osoby.
Nie mogę tego napisać niestety o nikim innym, a bardzo bym chciała. Dlaczego? Cóż, niektórzy mieli to i owo na sumieniu.
Dobra, nie zdradzam już nic więcej, nie chcę napisać za dużo.

Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że nie jest to prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. W tym przypadku (tak jak w pierwszych tomach) jednak nie o to chodzi. Akcja rozkręca się swoim tempem, co nie znaczy, że było spokojnie. Zdecydowanie nie było. Nie brakowało humoru. Autorka serwuje nam emocje sporymi porcjami. Troszkę brakowało tu zaskakujących zwrotów akcji (jednak ponownie nie były tu kluczowe), lecz nie wywoływania w nas skrajnych uczuć i problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony.


Po trzecie, styl. Książka, tak jak jej poprzedniczki i inne powieści autorki, napisana jest lekkim językiem, przystępnym dla każdego. To bardzo ułatwia, uprzyjemnia lekturę i sprawia, że czyta się ją bardzo szybko (powieść była zdecydowanie za krótka, 'pochłonęłam' ją zbyt szybko, fajnie byłoby gdyby powieść miała tak jeszcze ze sto stron). Leci za to oczywiście plusik.

Po czwarte, układ. Historię po raz kolejny poznajemy z dwóch perspektyw, tym razem padło na Czarka i Maję. Oczywiście było to tu bardzo dobrym rozwiązaniem, zresztą już się do takiego rozwiązania przyzwyczaiłam. Narracja ta jak zawsze uzupełniała wzajemnie ważne wątki (oczywiście nie zdradzę jakie). Nie wyobrażam sobie, by ta historia mogła być nam przekazana w inny sposób. Przyznaję za to kolejnego plusika.


Po piąte, zakończenie. Warto do niego dotrzeć. Szczerze, takiego zakończenia tej historii nie do końca się spodziewałam, jednak myślę, że inne by nie pasowało. Pozostawia niedosyt, choć to już ostatni tom. Daję za to następnego plusika.
 


Powieść jest kolejną lekką serwowaną nam przez autorkę lekturą do poduszki.

Opowieść pokazuje, że czasami zawarty układ może mieć naprawdę niespodziewane skutki oraz to, że kto się czubi, ten się naprawdę lubi często się sprawdza.


Książka, tak jak poprzednie trzy tomy, praktycznie czyta się sama (co mnie wcale nie zdziwiło). Historia wciąga i sprawia, że chce się być częścią życia (chociaż momentami pokręconego) naszych bohaterów i nie opuszczać go aż do finału. 


Autorce po raz kolejny dziękuję za fajną przygodę. :)
Dzięki niej oderwałam się od rzeczywistości, która mnie ostatnio troszkę przytłacza i męczy (i niestety nie tylko to)...
Szkoda, że to już ostatni to, będzie mi brakowało naszych zwariowanych person... :(


Ogólna ocena - 5,5/6. :)
POLECAM, POLECAM.
Warto po nią sięgnąć.


Pozdrawiam, Iza.


ZA EGZEMPLARZ I MOŻLIWOŚĆ WCZEŚNIEJSZEGO PRZECZYTANIA KSIĄŻKI DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU NIEZWYKŁE. :)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Cenny dług” - Marika Borula.

„Dziesięć poniżej zera” - Whitney Barbetti.

„Złote blizny” - Anna Dąbrowska.