„Dwie drogi” - K.A. Figaro.

Drogi Czytelniku...

Na wstępie muszę zaznaczyć, że jest to (nie może być inaczej) książka skierowana głównie do pełnoletnich miłośników literatury, ponieważ zawiera między innymi sceny erotyczne i wulgarne słownictwo (oj, tego tu nie brakuje).

Miłość? Tak.
Strach? Jasne.
Zmiany? Niestety.
Problemy? Cóż...
Trudne decyzje? Będą.
Niepewność? Obecna.
Nadzieja? Pewnie.
Wyznania? Znajdą się.
Między innymi właśnie to serwuje nam K.A. Figaro w książce pod tytułem „Dwie drogi”. 
Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, standardowo odsyłam do lektury.
Jest to czwarty tom cyklu Prosty układ.

Wspaniale było po raz czwarty przenieść się do świata Łucji, Dymitra, Igora, Alexa, Ani, Justyny i innych.

Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze.
Już odpowiadam.

Po pierwsze, bohaterowie. Niezmiennie mogę przyznać, że są dobrze wykreowani, zróżnicowani i bardzo interesujący.
Łucję nadal lubię, niestety nie mogę tego samego powiedzieć o Dymitrze czy Igorze...
Dlaczego? A to zostawię już dla siebie. Nie chcę zdradzać za dużo.


Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że jest to prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja rozkręca się bardzo szybko, utrzymuje się to do końca. Autorka serwuje nam tu emocje sporymi porcjami. Nie brakuje tu też zaskakujących zwrotów akcji oraz wywoływania w nas skrajnych uczuć i problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony.

Po trzecie, styl. Książka, tak jak jej poprzedniczki (co wcale mnie nie zdziwiło, spodziewałam się tego), napisana jest lekkim piórem, dzięki czemu czyta się ją bardzo szybko. Daję za to plusa.

Po czwarte, emocje. Uwierzcie mi, nie zabraknie ich tu... nie zabraknie. Jest ich tu nawet więcej niż w poprzednich częściach cyklu. Muszę dać za to plusa.

Powieść jest lekką lekturą do poduszki.

Opowieść pokazuje, że jedno nieporozumienie może wywrócić życie do góry nogami...

Książka, tak jak jej poprzedniczki, praktycznie czyta się sama. Historia znów wciąga, sprawiła, że chce się być częścią życia naszych bohaterów i nie opuszczać go aż do finału, przynajmniej w tym tomie.

Autorce dziękuję za tę przygodę. Z niecierpliwością czekam na kolejny tom przygód Łucji i Dymitra.


Ogólna ocena - 5,5/6. :)
POLECAM, POLECAM, POLECAM.
Warto po nią sięgnąć.

Pozdrawiam, Iza.


ZA EGZEMPLARZ I MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA KSIĄŻKI DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU GRUPA WYDAWNICZA FOKSAL. :)


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

„Cenny dług” - Marika Borula.

„Dziesięć poniżej zera” - Whitney Barbetti.

„Złote blizny” - Anna Dąbrowska.