„The Legancy” - Julia Brylewska.

Drogi Czytelniku...

Na wstępie chcę zaznaczyć, iż znajdziemy tu między innymi sceny erotyczne, więc ta powieść skierowana jest głównie do pełnoletnich miłośników literatury.


Kłamstwa? A jakże.
Niedomówienia? Obecne.

Spora różnica wieku? Tak.
Bycie upartym? Jasne.
Kłopoty? Znajdą się.
Cukiernia? Tak.
Próba bycia odpowiedzialnym za rodzeństwo? Będzie.

Emocje? Oj, tak.
Pewna umowa? Jasne.
Próba zemsty? Niestety.

Trudne wybory? Jasne.
Chwile zwątpienia? Obecne.
Nienawiść? Będzie.
Namiętność, pożądanie? Jasne.

Między innymi właśnie taką mieszankę serwuje nam Julia Brylewska w swojej najnowszej książce pod tytułem „The Legancy”. 
Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, odsyłam do lektury, książki oczywiście.


Wspaniale było przenieść się do świata Fallon, Christiana, Taylora, Roberta, Malcolma, Davida, Adama, Laury, Meredith, Sally, Ashley, Sebastiana, Dolores, Rose, Grace i innych.

Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze.
Już odpowiadam.


Po pierwsze, bohaterowie. Są bardzo dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesujący. Czy kogoś polubiłam? Cóż, niestety nikogo, jednak według mnie w tym wypadku to plus.
Znalazłam tu wiele sprzeczności, gdy ktoś mnie do siebie czymś przekonał po chwili czymś innym odepchnął... To również plus.
Nie napiszę już nic więcej, nie chcę zdradzić za dużo.


Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że nie jest to prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie, chociaż akcja rozkręca się bardzo szybko. Później nie było spokojniej. Autorka serwuje nam emocje sporymi porcjami. Troszkę brakowało mi tu zaskakujących zwrotów akcji, lecz nie wywoływania w nas skrajnych uczuć i problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony.


Po trzecie, styl. Książka, tak jak inne książki autorki, napisana jest lekkim językiem. To uprzyjemniało czytanie. Daję za to plusika.


Po czwarte, sceny erotyczne. Są wyważone i nie za wulgarne. Daję za to plusika.


Powieść jest lekką lekturą do poduszki.

Opowieść pokazuje, że zemsta może mieć naprawdę ciekawe skutki, zwłaszcza dla osoby, która ją serwuje.


Książka, praktycznie czyta się sama (może poza pewnymi momentami). Historia wciąga, sprawia, że chce się być częścią życia naszych bohaterów i nie opuszczać go aż do samego końca. 


Autorce dziękuję za tę przygodę.


Ogólna ocena - 5/6. :)
POLECAM, POLECAM.
Warto po nią sięgnąć.


Pozdrawiam, Iza.


ZA EGZEMPLARZ I MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA KSIĄŻKI DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU NIEZWYKŁE
. :)

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

„Cenny dług” - Marika Borula.

„Dziesięć poniżej zera” - Whitney Barbetti.

„Złote blizny” - Anna Dąbrowska.