Drogi Czytelniku... Na wstępie muszę zaznaczyć, że jest to książka skierowana głównie do pełnoletnich miłośników literatury, ponieważ zawiera między innymi sceny erotyczne i wulgarne słownictwo. Tajemnice? Tak. Przyciąganie? Jasne. Spłata długu hazardowego? Cóż... Mafia? Obecna. Niebezpieczeństwo? Niestety. Emocje? Będą. Narkotyki? Tak. Nie do końca legalne interesy? Jasne. Śmierć? Cóż... Pożądanie? Tak. Między innymi właśnie to serwuje nam Marika Borula swojej debiutanckiej książce pod tytułem „Cenny dług”. Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zawsze odsyłam do lektury, książki oczywiście. Jest to pierwszy tom cyklu Jego własność. Wspaniale było przenieść się do świata Lili, Nathana, Marcusa, Matta, Bena, Jima, Toma, Laury, Thomasa, Leona, Tamary, Krisa, Geralda, Lisy, Harry'ego, Sary i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesuj
Drogi Czytelniku... Krzywda, strach, ból, choroba, śmierć, rozpad rodziny... Między innymi takie aspekty porusza Whitney Barbetti w swojej powieści pod tytułem „Dziesięć poniżej zera”. Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zawsze zapraszam do lektury. Wspaniale było przenieść się do świata Parker, jej współlokatorek - Carly i Jasmine, jej przyjaciółki Miry, Everetta, jego rodziców - Roberta i Patricii, jego siostry Bridget, jego siostrzeńca Clarka i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze. Już odpowiadam. Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani jak tylko mogą być i bardzo interesujący. Czy kogoś tak naprawdę polubiłam? Długo nie wiedziałam czy tak. Mniej więcej w połowie trochę polubiłam Everetta. Muszę mimo to przyznać, że wkurzał mnie do samego końca, nie raz tak bardzo, że miałam ochotę go pobić. Tak, dobrze widzicie, pobić. Ostatecznie jednak wyszedł na plus. Nie zdradzę jednak dlaczego. Bardzo po
Drogi Czytelniku... Na wstępie chcę zaznaczyć, że ta powieść zawiera (naprawdę nieliczne) sceny erotyczne, więc jest skierowana raczej do pełnoletnich miłośników literatury. Trudne relacje rodzinne? Cóż... Chęć odejścia z tego świata? Niestety... Pewna terapia? Tak. Strata? Obecna. Trauma? Będzie. Obietnice? Są. Wątpliwości? I to wiele. Problemy? Znajdą się. Ból? Oczywiście... Lęk? Jest. Żałoba? Jasne. Kłamstwa? Pewnie. Walka? Nieustanna. Przypadkowe spotkanie? Nie jedno. Hejt? I to jaki. Niespełnione marzenia? Tak. Strach? Obecny. Emocje? Pewnie. Między innymi właśnie to tym razem serwuje nam Anna Dąbrowska w swojej najnowszej książce pod tytułem „Złote blizny”. Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, standardowo odsyłam do lektury, książki oczywiście. Wspaniale było przenieść się do świata Tylera, Abigail, Yui, Sary, Molly, Jaya, Monicy, Barneya, Toma, małej Avy, Patricka, pewnego psiaka Elvisa i innych. Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lek
Komentarze
Prześlij komentarz