„Odzyskana korona” - Monika Skabara. [PRZEDPREMIEROWO]

Drogi Czytelniku...

Na wstępie chcę zaznaczyć, iż znajdziecie tu sceny erotyczne, przemoc i wulgarne słownictwo, więc ta powieść skierowana jest raczej do pełnoletnich miłośników literatury.


Mafia? Jest.
Władza, wpływy? Tak.
Przemoc? Obecna.
Kłopoty? Znajdą się.
Jasne zasady? Zdecydowanie.
Strach? Oj, tak.
Niespodzianki? Jasne. 
Stanowczość? Cóż... 
Niebezpieczeństwo? Uhum...
Śmierć? Zbiera żniwo.

Między innymi właśnie to znajdziemy w książce Moniki Skabary pod tytułem „Odzyskana korona”. 
Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, odsyłam do lektury.
Jest to drugi tom cyklu Dziedzictwo MS.

Wspaniale było ponownie przenieść się do świata Elizy, Jurija, Aleksandry, Antonia, Niny, małej Anastazji, Iwana, Michaiła, Joanny, Kathii, Siergieja, Edena, Igi, Maksima, Ricka, Pauliny, Kiryłła, Karla, Britanny, Vrezha, Axela, Otara, Mike'a, Tomasza, Mel, Audrey, Aldo, Borysa, Fabicio i innych.

Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze.
Już odpowiadam.

Po pierwsze, bohaterowie. Po raz drugi są dobrze wykreowani, zróżnicowani i bardzo interesujący. Czy kogoś polubiłam? Tak, Elizę i dzieciaki. Poza nimi chyba nikogo (no może trochę Aleksandrę i jej męża). Znalazłam tu wiele sprzeczności, gdy ktoś mnie do siebie czymś przekonał po chwili czym innym odepchnął...

Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że to prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie (w sumie nawet troszkę więcej). Akcja rozkręca się dość szybko. Później wcale nie jest spokojniej. Autorka serwuje nam emocje dużymi porcjami. Oczywiście nie brakuje tu zaskakujących zwrotów akcji, wywoływania w nas skrajnych uczuć i problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony, zwłaszcza Eliza.

Po trzecie, styl. Książka jest napisana lekkim językiem, przystępnym dla każdego. To ułatwia i przyjemnością czytanie.

Po czwarte, trudne tematy. Tak, są tu poruszane. Pobodnie jak poprzednio nie zdradzę jednak o co dokładnie chodzi, chcę by czytelnicy sami do tego dotarli. Leci za to duży plus.

Po piąte, zakończenie. Cóż, powiem jedno, inne chyba by nie pasowało. Warto do niego dobrnąć, zachęca do sięgnięcia po następnym tom.

Po szóste, znowu te skoki w czasie. Są tu częste. Bardzo tu pasują. Autorka fajnie za ich pomocą prowadziła fabułę. Daję za to plusika.

Powieść, podobnie jak tom pierwszy, mimo tematyki, którą porusza, jest lekką lekturą do poduszki.

Opowieść pokazuje prostą zasadę, mianowicie mówiącą, że osoby lojalne warto szanować, a osoby, które nam źle życzą trzeba odepchnąć jak najdalej. Jednak nie jest łatwe.

Książka, tak jak jej poprzedniczka, praktycznie czyta się sama. Historia bardzo wciąga, sprawia, że chce się być częścią życia (chociaż momentami bardzo niebezpiecznego) naszych bohaterów i nie opuszczać go aż do ostatniej kropki. 


Autorce bardzo dziękuję za kolejną przygodę, z niecierpliwością będę wyczekiwać kolejnego tomu cyklu.

W tajemnicy zdradzę Wam, że ten tom podobał mi się bardziej niż pierwszy. 

Ogólna ocena - 5,5/6. :)
POLECAM, POLECAM, POLECAM.
Warto po nią sięgnąć.


Pozdrawiam, Iza.


ZA EGZEMPLARZ I MOŻLIWOŚĆ WCZEŚNIEJSZEGO PRZECZYTANIA KSIĄŻKI DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU KOBIECE. :)


Komentarze

  1. Zupełnie nie odnajduję się w tego rodzaju książkach, ale cieszę się, że Tobie się podobała. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miło mi, że się cieszysz. :)
      Może kiedyś takie lektury będą Ci się podobały.

      Usuń
  2. Zgadzam się z Tobą - osoby lojalne warto doceniać. :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

„Cenny dług” - Marika Borula.

„Dziesięć poniżej zera” - Whitney Barbetti.

„Złote blizny” - Anna Dąbrowska.