„Grzeszne pragnienie” - AT. Michalak.

Drogi Czytelniku...

Na wstępie chcę zaznaczyć, że znajdziecie tu sceny erotyczne i wulgarne słownictwo, więc ta powieść skierowana jest głównie do pełnoletnich miłośników literatury.


Zaradność? Niestety.
Kasa? Tak.
Rozgrywający? Jasne.

Pewna ofiara? Znajdzie się.
Pewna gra? Tak.
Emocje? Pewnie.

Odwaga? Tak.
Ukrywanie prawdy? Cóż...
Miłość? Obecna.
Przywiązanie? Jasne.
Zrozumienie? Oczywiście.
Poświęcenie. Obecne.

Między innymi właśnie to serwuje nam AT. Michalak w książce pod tytułem „Grzeszne pragnienie”. 
Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, standardowo już, odsyłam do lektury, książki oczywiście.


Wspaniale było przenieść się do świata Elle, Drake'a, Jenn, Sary, Matyldy, Huntera, Stevena, Jasona, Steve'a, Dominika, Julie, Nicka, Logana, Lindy, Stefano i innych.


Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze.
Już odpowiadam.


Po pierwsze, bohaterowie. Są dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesujący. Czy kogoś polubiłam? Niestety nikogo.
Nie chcę zdradzić za wiele z fabuły, nie napiszę więc dlaczego. Powiem tylko, że niektórych miałam ochotę... Dobra, już milczę.


Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że to prawie rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja rozkręca się swoim tempem, naturalnie, od początku do końca. Autorka serwuje nam emocje dużymi porcjami. Nie brakuje tu zaskakujących zwrotów akcji, wywoływania w nas skrajnych uczuć i problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony.


Po trzecie, styl. Książka napisana jest lekkim językiem, przystępnym dla każdego. To ułatwia i uprzyjemnia czytanie. Dzięki temu czyta się bardzo ją bardzo szybko. Daję za to plusika.


Po czwarte, układ. Historię poznajemy z dwóch perspektyw - jego, Drake'a i jej, Elle. Dodatkowo mamy tu dwie płaszczyzny czasowe. Jednak nie napiszę w tej kwestii nic więcej by nie zdradzać za dużo szczegółów. Powiem tylko, że było to ciekawe rozwiązanie. Leci za to duży plus.


Powieść nie do końca jest lekką lekturą do poduszki.

Opowieść pokazuje, że od nienawiść i miłość dzieli naprawdę cienka granica, czasami nawet nie wiemy kiedy ją przekraczamy
.

Książka praktycznie czyta się sama. Historia wciąga, sprawia, że chce się być częścią życia naszych bohaterów i nie opuszczać go aż do ostatniej kropki.


Autorce dziękuję za tę przygodę. :)

Ogólna ocena - 5,5/6. :)
POLECAM, POLECAM, POLECAM.
Warto po nią sięgnąć.


Pozdrawiam, Iza.


ZA EGZEMPLARZ I MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA KSIĄŻKI DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU PASCAL. :)


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

„Cenny dług” - Marika Borula.

„Dziesięć poniżej zera” - Whitney Barbetti.

„Złote blizny” - Anna Dąbrowska.