„Walka z rozsądkiem” - K.C. Lynn.

Drogi Czytelniku...

Na wstępie chcę zaznaczyć, że jest to powieść skierowana głównie do pełnoletnich miłośników literatury, ponieważ zawiera między innymi sceny erotyczne, sceny przemocy i wulgarne słownictwo.


Cierpienie? I to dużo.
Zdrada? Cóż...
Pomoc w potrzebie? Jasne.

Trauma? Niestety.
Nadzieja? Będzie.
Smutek, łzy? Obecne.
Walka z samym sobą? Na każdym kroku.
Autodestrukcja? No, cóż...

Wybaczanie? Tak.
Problemy? Niestety...
Tajemnice? Znajdą się.
Przemoc? Niestety...

Niepewność? Uhum...
Brutalność? Tak...
Koszmary? Musiało się nimi skończyć.
Miłość? Na szczęście.

Między innymi właśnie to serwuje nam K.C. Lynn w swojej najnowszej książce pod tytułem „Walka z rozsądkiem”. 
Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zawsze odsyłam do lektury, książki oczywiście.
Jest to tom trzeci serii Mężczyzna z honorem.


Wspaniale było po raz trzeci przenieść się do świata Cade'a, Faith, Julii, Jaxona, Kaylii, Coopera, Sawyera, Katelyn, Christophera, Ruth Jean/Ruthie, Alissy, Blake'a, Spike'a, Floyda, małej Mii, Marii, Lindy, George'a, Joshuy, Aadila, malutkiej Annabelle i innych.

Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze.
Już odpowiadam.


Po pierwsze, bohaterowie. Ponownie są świetnie wykreowani, zróżnicowani i interesujący.
Muszę przyznać, że nadal lubię Julię, Kaylę, Grace, Coopera, Jaxona, Sawyera i Cade'a. Ich po prostu nie da się nie lubić. Takich przyjaciół chciałabym mieć przy sobie każdego dnia.

Za to praktycznie znienawidziłam Marię, Spike'a i Floyda (niestety nie tylko ich). Dlaczego? Tego już nie zdradzę. Nie chcę powiedzieć za wiele.


Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że to prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja rozkręca się bardzo szybko, nie zwalnia do samego końca. Autorka serwuje nam emocje ogromnymi porcjami niemal na każdej stronie. Nie brakuje tu zaskakujących zwrotów akcji, wywoływania w nas skrajnych uczuć i problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony, zwłaszcza Cade i Faith.


Po trzecie, emocje. Znajdziemy ich tu cały kalejdoskop, od smutku, rozpaczy (tego mamy tu zdecydowanie za dużo) do radości i śmiechu. Leci za to plus. Radzę zaopatrzyć się w chusteczki, mi były potrzebne.


Po czwarte, styl. Książka, tak jak jej poprzedniczki, napisana jest lekko i przyjemnie dla oka, dzięki czemu czyta się ją bardzo szybko (zdecydowanie za szybko a książka cienka nie jest), łatwo i  dość przyjemnie (mimo tematyki, którą porusza). Daję za to oczywiście dużego plusa.


Po piąte, układ. Książka napisana jest z perspektywy jego - Cade'a i jej - Faith. Cieszy mnie to bardzo, dzięki temu mogłam lepiej zrozumieć naszych bohaterów. Dodatkowo bardzo w tym pomogły skoki w czasie do przeszłości naszych person. Oczywiście przyznaję za to kolejnego plusa.


Po szóste, ważne tematy. Tak, są tu poruszane. Nie są też błahostkami. Nie zdradzę jednak nic więcej, chcę by czytelnicy sami to odkryli. Powiem tylko, że autorka super sobie z tym poradziła. Tak, macie rację, musi za to zostać dorzucony kolejny, duży plus.

Po siódme, zakończenie. Powiem tak, znów totalnie rozwaliło mnie emocjonalnie... Daję za to dużego plusa.


Powieść nie do końca jest lekką lekturą do poduszki.

Opowieść świetnie pokazuje, że samotna walka z demonami przeszłości nie jest możliwa, dobrze mieć kogoś, kto nam w tym pomoże oraz to, że prawdziwa miłość zwycięży wszystko, nawet największą traumę.

Książka praktycznie czyta się sama. Historia ogromnie wciąga, sprawia, że chce się być częścią życia (chociaż momentami pokręconego, a nawet bardzo niebezpiecznego) naszych bohaterów i nie opuszczać go aż do finału tej historii.


Autorce ogromnie dziękuję za tę przygodę, na pewno zostanie ze mną na dłużej. Żałuję, że to już ostatni tom historii naszych honorowych panów...
Mam nadzieję, że dodatkowa historia Coopera i Kayli zostanie u nas szybko wydana. :)


Ogólna ocena - 6/6. :)
POLECAM, POLECAM, POLECAM.
Warto po nią sięgnąć.


Pozdrawiam, Iza.


ZA EGZEMPLARZ I MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA KSIĄŻKI DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU NIEZWYKŁE. :)


Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Cenny dług” - Marika Borula.

„Dziesięć poniżej zera” - Whitney Barbetti.

„Złote blizny” - Anna Dąbrowska.