„GPS Szczęścia, czyli jak wydostać się z Czarnej D.” - Magdalena Witkiewicz, Marzena Grochowska.

Drogi Czytelniku...

Czym jest szczęście? Jak je znaleźć? Jak nie przegapić?
Czy na nie zasługuję? Czy długo będzie mi sprzyjać? Jak mogę je przy sobie zatrzymać?
Jakim miejscem jest tak zwana Czarna D.? Gdzie się znajduje? Jak 'tam' naprawdę jest? Jak się w niej nie znaleźć? Czy można się z 'stamtąd' wydostać? Czy pobyt w 'niej' jest długoterminowy czy krótkoterminowy?
Odpowiedzi na te pytania postanowiłam poszukać w najnowszej książce
 autorstwa 
Magdaleny Witkiewicz i Marzeny Grochowskiej pod tytułem
„GPS Szczęścia, czyli jak wydostać się z Czarnej D.”.
Jakie były efekty? Cóż, tego jak zawsze nie zdradzę, zapraszam do lektury.


Mimo, iż jest to poradnik, (a muszę ze wstydem przyznać, że wiele ich w życiu nie czytałam niestety) mogę śmiało powiedzieć, że wspaniale było przenieść się do świata Wincentyny, Mieczysława, Maurycego, Aleksandra, Karola, Anety, Krystyny, Zosi, Balbiny, Franciszka, Katarzyny, Janusza, Ignacego, Anny, Bogumiła, Grzymisławy, Romualda, Ludmiły, Michaliny i innych.

Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze.
Już odpowiadam.

Po pierwsze, układ tej pozycji. Książka podzielona jest na dwie części. Pierwsza z nich to tak zwana 'bajka, niebajka', za którą zapewne była odpowiedzialna pani Magdalena. W charakterystyczny dla siebie sposób oprowadza nas po Czarnej D. i przedstawia jej barwnych mieszkańców z ich wieloma problemami, z którymi muszą się mierzyć na co dzień.

Druga to część, w której do danego fragmentu wyżej wspomnianej 'bajki, niebajki' pani Marzena, jako coach dzieli się z czytelnikami swoimi radami, przemyśleniami i sprawdzonymi sposobami na radzenie sobie z kłopotami i różnymi stanami emocjonalnymi.
Dla mnie to świetny pomysł na oryginalny poradnik, dzięki takiemu rozwiązaniu łatwiej i z większą przyjemnością czytelnik przez niego przebrnie i być może, jeśli w przyszłości powstanie takich więcej (na co osobiście mocno liczę) chętniej po taki sięgnie.

Po drugie, bohaterowie. Są pomysłowo wykreowani i bardzo zróżnicowani, przez co też interesujący. Muszę przyznać, że z kilkoma się zżyłam i polubiłam. Wielu było mi wręcz szkoda, ale też dali mi nadzieję na lepsze jutro.


Po trzecie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, powiem tylko, że tak naprawdę ona nie jest tu najistotniejsza i gra drugoplanowe skrzypce.

Po czwarte, ilustracje. Są adekwatne do danego rozdziału, idealnie obrazują treść książki. Najważniejsze jest to, że nie są przerysowane. Plusem jest też to, że czytelnik może sobie je dowolnie pokolorować. Wprawdzie sama tego nie zrobiłam, ale to fajny sposób na odstresowanie się i jeszcze większe zżycie się z postaciami z kart tego podręcznika i samymi autorkami.



Po piąte, cytaty. Poniżej zostawię Wam kilka, z którymi w stu procentach się zgadzam, ich autorką w większości przypadków jest pani Marzena Grochowska. Osobiście wzięłam sobie każdy  z nich (i o wiele więcej) do serca i postaram się do nich stosować, by uczynić swoje życie łatwiejszym i przyjemniejszym.

„Każde dobre słowo, które sobie mówisz, powoduje, że w ogrodzie Twojego życia kwiaty rozkwitają, a każde złe słowo sprawia, że Twoje życie powoli usycha.” 

„Jeśli potrafisz uwierzyć w kogoś, to tym bardziej umiesz uwierzyć w siebie.”

„Nigdy nie jest na nic za późno. Jeśli chcesz znaleźć kogoś, kto zmieni Twoje  życie, spójrz w lustro.”

„Najdłuższa podróż zaczyna się od pierwszego kroku.”

„Dzień możesz sobie zaczarować albo zakląć. Ty wybieraj.”

„Najpiękniejszy prezent, jaki możesz sobie dać, to praca, którą kochasz. Rób to, co kochasz, a nigdy nie będziesz musiał pracować.”

„Zacznij nazywać rzeczy po imieniu, wtedy te rzeczy przestaną stać w cieniu.”

„Pamiętaj, że jeśli jesteś naprawdę sobą, jesteś wyjątkowa i nie masz żadnej konkurencji.”

„Marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia.”

Poradnik jest bardzo lekką lekturą do poduszki.

Książka pokazuje, że większość rzeczy, sytuacji i osób nie jest na pierwszy rzut oka takie, na jakie wygląda. Czasami należy spojrzeć daleko w głąb, by poznać prawdziwe oblicze naszej codzienności, by ujrzeć to, co z pozoru jest niewidoczne. Gdy już to zrobimy możemy, a wręcz musimy znaleźć drogę do rozwiązania ewentualnych problemów.

Poradnik praktycznie czyta się sam, wciąga, uczy i otwiera oczy na wiele spraw, które często są głęboko ukryte i ich nie dostrzegamy, bądź nie chcemy dostrzec.

Autorkom dziękuję za tę historię, rady i wszystkie mądre słowa.

Ogólna ocena - zdecydowanie 6/6. :)
POLECAM, POLECAM, POLECAM.
Warto po nią sięgnąć.

Pozdrawiam, Iza.

ZA EGZEMPLARZ I MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA KSIĄŻKI DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU OD DESKI DO DESKI. :)


Komentarze

  1. Niestety tego typu książki do mnie nie trafiają. 😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że warto dać jej szansę, nie zawiedziesz się, jestem tego niemal pewna.

      Usuń
  2. Chyba każdy z nas, choć raz w życiu znalazł się w Czarnej w D. ... :D Grunt to wiedzieć, jak się z niej wydostać. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytałam i bardzo, bardzo mi się ta książka podobała :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

„Cenny dług” - Marika Borula.

„Dziesięć poniżej zera” - Whitney Barbetti.

„Złote blizny” - Anna Dąbrowska.