„Zagrywka” - Katarzyna Nowakowska.

Drogi Czytelniku...

Na wstępie chcę zaznaczyć, iż jest to powieść skierowana raczej do pełnoletnich miłośników literatury, ponieważ zawiera wulgaryzmy i sceny erotyczne.

Milionowe transfery zawodników NBA? Tak.
Luksusowe apartamenty? Oczywiście.
Przystojni faceci? Mnóstwo.
Emocje? Jasne.
Piękna bohaterka z pazurem? Pewnie.
Problemy? Znajdą się.
Traumatyczna przeszłość? Niestety.
Między innymi właśnie to znajdziemy w książce Katarzyny Nowakowskiej pod tytułem „Zagrywka”. 
Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, standardowo odsyłam do lektury.

Jest to pierwszy tom najnowszej serii pisarki.

Wspaniale było przenieść się do świata Abigail, jej brata Daniela, Alana, Jacoba, chłopaków z drużyny: Lucasa, Aidena, Milana, Prince'a, Bruna, Marcusa, Colina, Jamiego oraz Andera, Donatella, Franka, Jake'a, Ferdynanda, Wendy, Darena, Claire, Arthura, kociaka
 Clarka i innych.

Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze.
Już odpowiadam.


Po pierwsze, bohaterowie. Są bardzo dobrze wykreowani, zróżnicowani i naprawdę interesujący.
Muszę przyznać, że polubiłam Abigail, Ferdynanda, Daniela i może troszeczkę Franka.
Niestety nie mogę powiedzieć tego samego o chłopakach z drużyny, Alanie i przełożonym naszej głównej bohaterki. Nie chciałabym otaczać się tego typu ludźmi. Co zrobili? Tego dowiecie się już z kart książki.


Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że to prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja rozkręca się bardzo szybko, potem wcale nie jest spokojniej, a pod koniec... Dobra, nie zdradzam nic więcej. Autorka serwuje nam emocje ogromnymi porcjami. Nie brakuje tu zaskakujących zwrotów akcji, wywoływania w nas skrajnych uczuć i problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony.


Po trzecie, emocje. Mamy ich tu cały kalejdoskop, od śmiechu do płaczu, od smutku do radości. Daję za to plusika.

Po czwarte, styl. Książka, podobnie jak inne powieści autorki, napisana jest lekko i przyjemnie dla oka, dzięki czemu czyta się ją bardzo szybko i łatwo (niczego innego się nie spodziewałam). Daję za to oczywiście kolejnego plusa.

Po piąte, sceny erotyczne. Są 'smacznie' napisane, nie są zbyt wulgarne. Przyznaję za to plusika.

Po szóste, ważne tematy. Tak, są tu poruszane. Nie chcę jednak zdradzać o co dokładnie chodzi. Powiem tylko, że autorka bardzo dobrze sobie z nimi poradziła (mam tu na myśli przedstawienie problemu i jego ewentualne konsekwencje). Leci za to kolejny plus.

Po siódme, świat zawodników NBA. Autorka barwnie nas po nim 'oprowadza' i wprowadza w jego tajniki.


Powieść jest lekką lekturą do poduszki.

Opowieść pokazuje, że od przeszłości nie da się uciec, ona zawsze powróci, upomni się 'o swoje'...

Książka praktycznie czyta się sama. Historia cholernie (wybaczcie, musiałam) wciąga, sprawia, że chce się być częścią życia (choć momentami naprawdę pogmatwanego) naszych bohaterów i nie opuszczać go aż do ostatniej litery.

Autorce bardzo dziękuję za tę przygodę, mam nadzieję, że kontynuacja szybko postanie, ta historia po prostu nie może się tak kończyć...


Ogólna ocena - 6/6. :)
POLECAM, POLECAM, POLECAM.
Warto po nią sięgnąć.


Pozdrawiam, Iza.


ZA EGZEMPLARZ I MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA KSIĄŻKI DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU MIĘDZY SŁOWAMI. :)

Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. To ja dziękuję za kolejną powieść. :)
      PS. zarwana noc chyba o czymś świadczy, prawda? ;)

      Usuń
  2. Czuję się naprawdę zadowolona do sięgnięcia po tę książkę właśnie dzięki Twojej recenzji. 😊

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

„Cenny dług” - Marika Borula.

„Dziesięć poniżej zera” - Whitney Barbetti.

„Złote blizny” - Anna Dąbrowska.