„Ochroniarz 2. Wilk” - Meg Adams.

Drogi Czytelniku...

Na wstępie chcę zaznaczyć, że znajdziecie tu między innymi sceny erotyczne, więc ta powieść skierowana jest raczej do pełnoletnich miłośników literatury.


Silne osobowości? Będą.
Oszustwa? Obecne.
Zabójstwa? Niestety...
Intrygi? Cóż...
Walka, strzelaniny? Tak.

Zastanawianie się komu ufać? Tak.
Ochroniarz? Jasne.
Zakazana dziewczyna? Obecna.

Problemy? Może...

Żywy towar? Niestety...
Pożądanie? Obecne.

Tajemnice? Uhum...
Zmiany? Jasne
.

Między innymi właśnie to serwuje nam Meg Adams w swojej najnowszej książce pod tytułem „Ochroniarz 2. Wilk”. 

Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, odsyłam do lektury.
Jest to tom drugi cyklu Ochroniarz.


Miło było ponownie przenieść się do świata Konrada, Inés, Nikolaja, Leny, Igora, Felipe, Marii, Dimitrija, Vanessy, Borysa, Antona, Michaiła, Yuri i innych.

Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze.
Już odpowiadam.


Po pierwsze, bohaterowie. Ponownie są dobrze wykreowani, zróżnicowani i bardzo interesujący. Czy kogoś polubiłam? Niestety nikogo. Każdy prędzej czy później czymś mnie do siebie zniechęcił (jednak w tego typu powieściach to plus).
Dobra, nie zdradzę już nic.


Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że to jest prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja rozkręca się dość szybko. Później nie będzie wcale spokojniej. Autorka serwuje nam emocje dużymi porcjami. Nie brakuje tu zaskakujących zwrotów akcji, wywoływania w nas skrajnych uczuć i problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony.


Po trzecie, styl. Książka, tak jak jej poprzedniczka, napisana jest lekkim językiem, przystępnym dla każdego. To ułatwia, bardzo uprzyjemnia i przyśpiesza czytanie. Daję za to plusa.

Po czwarte, układ. Historię poznajemy z dwóch perspektyw, Konrada i Inés. Ta narracja bardzo mi tu pasowała, wiele wniosła do powieści. Oczywiście przyznaję za to plusika.


Po piąte, sceny erotyczne. Nie są zbyt wulgarne. Mimo iż rozpalają zmysły, można bez problemów przez nie przebrnąć. Leci za to plusik.


Po szóste, zakończenie. Przyznam, że spodziewałam się czegoś troszkę innego... Sama nie wiem czy to plus czy minus... Czekam na ciąg dalszy.


Powieść jest lekką lekturą do poduszki.

Opowieść pokazuje, że wszystkie 'brudy' prędzej czy później ujrzą światło dzienne, choćby były nie wiem jak głęboko 'zakopane'.


Książka praktycznie czyta się sama. Historia wciąga, sprawia, że chce się być częścią życia (chociaż naprawdę niebezpiecznego) naszych bohaterów i nie opuszczać go aż do ostatniej litery, przynajmniej w tym tomie. 


Autorce dziękuję za i tę przygodę. :) Ten tom podobał mi się bardziej niż pierwszy.


Ogólna ocena - 5/6. :)
POLECAM, POLECAM.
Warto po nią sięgnąć.


Pozdrawiam, Iza.


ZA EGZEMPLARZ I MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA KSIĄŻKI DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU NIEZWYKŁE. :)

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

„Cenny dług” - Marika Borula.

„Dziesięć poniżej zera” - Whitney Barbetti.

„Złote blizny” - Anna Dąbrowska.