„Żelazne zasady” - Agata Polte.

Drogi Czytelniku...

Na wstępie muszę zaznaczyć, iż jest to książka skierowana raczej do pełnoletnich miłośników literatury, ponieważ zawiera między innymi sceny erotyczne.


Duże pieniądze? Są.
Układy? Będą.
Mafia? Jasne.
Szantaż? Pewnie.
Strach? Obecny.

Niebezpieczeństwo? Niestety.
Emocje? Jasne, i to sporo.
Walka? Nieustanna.
Pożądanie? A jakże.
Seks? Oczywiście.

Między innymi właśnie to serwuje nam Agata Polte w swojej najnowszej książce pod tytułem „Żelazne zasady”. 
Jaki osiągnęła efekt? By poznać odpowiedź na to pytanie, jak zawsze odsyłam do lektury.
Jest to pierwszy tom cyklu Żelazne serca.


Wspaniale było przenieść się do świata Malii, Enza, jego siostry Cloe, jego brata Dantego, Laureen, Seana, Franka, Antonia, Ethana, Francesy, Pabla, Simona, Giovanniego, Raula, Elli, Alicii, Thomasa, Grigorija, Vittorii i innych.

Na pewno zastanawiacie się jakie są moje odczucia po lekturze.
Już odpowiadam.

Po pierwsze, bohaterowie. Są bardzo dobrze wykreowani, zróżnicowani i interesujący.
Czy kogoś polubiłam? Cóż, niestety nie. Mo może troszkę Malię.
Za to Enza miałam ochotę udusić i to kilka razy, ale z drugiej strony coś mnie do niego 'przyciągało'.


Po drugie, fabuła. Nie chcę nikomu zdradzać tu szczegółów, jednak powiem, że to prawdziwy rollercoaster, przynajmniej dla mnie. Akcja rozkręca się bardzo szybko. Później wcale nie jest spokojniej. Autorka serwuje nam emocje ogromnymi porcjami. Nie brakuje tu zaskakujących zwrotów akcji, wywoływania w nas skrajnych uczuć i problemów, którymi obarczone są na każdym kroku nasze persony, zwłaszcza Malia.

Po trzecie, emocje. Gwarantuję Wam, że ich tu nie zabraknie, od smutku (niestety tego było tu za stanowczo za wiele) i gniewu do szczęścia. Leci za to oczywiście plus.

Po czwarte, styl. Książka napisana jest lekko i przyjemnie dla oka, dzięki czemu czyta się ją bardzo szybko, łatwo i przyjemnie. Daję za to kolejnego plusa.

Po piąte, układ. Książka napisana jest z perspektywy dwóch osób, jej (Malii) i jego (Enza). Moje zdanie związane z takim rozwiązanie doskonale znacie, uwielbiam je. Jak zawsze przyznaję za to plusika.

Po szóste, mafia, świat mafiozów. Autorka sprawnie się po nim porusza, świetnie 'pokazała' nam zasady w nim panujące w fajny i ciekawy sposób. Leci za plus.


Powieść nie do końca jest lekką lekturą do poduszki.

Opowieść pokazuje, że miłość i pożądanie rządzi się swoimi zasadami (często sprzecznymi z zasadami, którymi kierujemy się w życiu).

Książka praktycznie czyta się sama. Historia bardzo wciąga, sprawia, że chce się być częścią życia (choć często niebezpiecznego) naszych bohaterów i nie opuszczać go aż do końca, przynajmniej w tym tomie.

Autorce bardzo dziękuję za tę przygodę. :)


Ogólna ocena - 5,5/6. :)
POLECAM, POLECAM, POLECAM.
Warto po nią sięgnąć.


Pozdrawiam, Iza.


ZA EGZEMPLARZ I MOŻLIWOŚĆ PRZECZYTANIA KSIĄŻKI DZIĘKUJĘ WYDAWNICTWU NIEZWYKŁE. :)


Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

„Cenny dług” - Marika Borula.

„Dziesięć poniżej zera” - Whitney Barbetti.

„Złote blizny” - Anna Dąbrowska.